To nie jest tylko tytuł, tak nazywa się jedna z diet. Kiedy zobaczyłam tą nazwę stwierdziłam, że ktoś raczy sobie żartować dieta i dobry humor? To prawie nie możliwe być szczęśliwym chodząc głodnym. A jednak. W tej diecie chodzi nie tyle o odchudzanie, co o nie przytycie. Pisze o tym ponieważ jest jesień czas chandry i ponurego nastroju więc warto się chwytać wszystkiego co może nam go poprawić. Naturalnie mając zły humor sięgamy po czekoladę, słodycze albo zaczynamy podjadać w długie jesienne wieczory. W tej diecie chodzi o to żeby poprawić sobie humor jedząc słodkie rzeczy, ale nie objadać się przy tym słodyczami. Trochę tajemniczo brzmi, ale o co właściwie chodzi? Chodzi o to żeby zamiast czekolady, ciasteczek i innych słodkości zjadać dużo owoców suszonych i świeżych. Można sobie porządnie podjeść zjadając jogurt naturalny z muesli, rodzynkami i suszonymi morelami, dostarczyć do organizmu cukier a przy okazji nie przytyć. Właśnie nie przytyć. Cały jadłospis ułożony jest tak aby zjeść, dużo, zdrowo i słodko a przy okazji nie przybrać na wadze
http://www.atlasdiet.pl/dobryhumor.php. Można spróbować poprawić sobie nastrój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz